nagość


14 grudnia 2014, 17:30

 Stóje naga przed lustrem 

Pachnę mieszanką cynamonu i imbiru 
Zamykam oczy ... 
Czuje twoje dłonie 
Twoje pocałunki na ramieniu i nie tylko 
Zanosisz mnie na hamak który mamy w pokoju 
Unosisz moje biodra całujesz piersi 
Cieszysz się ich widokiem mojego ciała 
Jesteś boska szepczesz do ucha 
Wirujemy w powietrzu w rożnych pozycjach 
Co jakiś czas schylając się po wino 
Które zlizujesz smakujesz ze mnie 
gonisz językiem krople które spływają po moim brzuchu 
Rysujesz palcami po moich plechach .... 
Mogę tak cały wieczór jeśli tylko chcesz 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz